Z szuflady
Witam Was ponownie! :)
Tym razem jednak pisząc post nie tonę w chusteczkach i nie przypominam zoombie. Choroba minęła, a ja już tylko cały nadchodzący tydzień planuję na sesje. Muszę choć trochę skorzystać z resztek ferii. A co za tym idzie? Nowe zdjęcia dla Was. :)
Dziś kolejne fotografie z serii 'z szuflady', czyli stare, zapomniane, zakopane gdzieś w archiwum. Kilka notek wstecz wspominałam, że uwielbiam zwierzęta. Kiedy nie mam modeli, wtedy zaczynam śledzić swoje koty i jak paparazzi robię im w ukryciu zdjęcia. Brzmi dziwnie, ale za to mam całkiem ciekawe fotki w galerii.
Te, które dziś prezentuję, były robione Kruszce. :)
Zdjęcia z końca lata, a początku jesieni. Ale wtedy było ciepło! Nie to co teraz- zimno, błoto i mało śniegu. :<
Do kolejnego postu! :)
Ps. Jeśli się nudzicie, to zapraszam również o tu:
Meredith Crue.
26 komentarze:
Nie promuj się pod postem, to nie tablica ogłoszeń.
Jeśli chcesz - masz do tego specjalną zakładkę.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszej pracy, za co bardzo dziękuję.
Jeśli blog Ci się podoba - zaobserwuj.
I oczywiście, zapraszam ponownie!