BURN!

15:41 Marlena Pyszczek 28 Comments

   Jak obiecałam, czas na post z moimi przeróbkami. Dzisiaj zdjęcia z Angelą. Szczerze nie wiem, co o nich napisać. Zdjęcia robione w studiu, w ramach ćwiczeń poznanych metod fotografowania... których praktycznie nie zastosowałam na zdjęciach.
   Od razu wyprzedzam Wasze pytania dotyczące programu graficznego: wszystko tworzę w GIMP'ie i/lub PhotoScape.Wiadomo też, że jestem amatorką we wszelakich przeróbkach, także mogą pojawić się niedociągnięcia. ;)

   Przyszły post na Wasze nieszczęście... z moją osobą w roli głównej, czyli zdjęcia nazwane "Ja x2" (jaka kitowa nazwa ;_;). Kolejne przeróbki, które niedawno stworzyłam. A jeśli jeszcze uda mi się wyrobić z czasem, to wstawię tu także kilka normalnych zdjęć portretowych, bez wariacji z programami graficznymi. :)


Tak jeszcze na koniec zareklamuję swojego photobloga, którego niedawno reaktywowałam. Znajdziecie na nim co prawda głównie tylko zdjęcia przedstawiające mnie, ale może akurat Wam się coś spodoba.
photoblog


UDANEGO SYLWESTRA I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU! :)

Enjoy! :)




28 komentarze:

Nie promuj się pod postem, to nie tablica ogłoszeń.
Jeśli chcesz - masz do tego specjalną zakładkę.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszej pracy, za co bardzo dziękuję.

Jeśli blog Ci się podoba - zaobserwuj.
I oczywiście, zapraszam ponownie!

Angel & Devil

19:14 Marlena Pyszczek 24 Comments

   Jestem taka zła na siebie, że zostawiłam Was na tak długo... najmocniej przepraszam kochane duszyczki. Przed świętami wpadłam w wir nauki i samo tak wyszło. Ale przez najbliższe kilka dni będę Was stale odwiedzać.
   Pewien czas temu pokazywałam Wam zdjęcia z sesji "Anioła" i obiecałam wstawić gotowe efekty "Anioła i Diabła"... także voila! Zdjęcia nie do końca mnie zadowalają; miałam niewiele czasu na zrobienie drugiej części projektu, w dodatku coś poprzestawiałam w aparacie i zdjęcia wyszły za jasne, niżbym chciała. Musiałam namęczyć się przyciemniając je, bawiąc się kontrastami i sprawiając, by choć trochę przypominały diaboliczną wersję.
   Jak ocenicie efekt końcowy? :)

   No to teraz troszeczkę o tym, co Was czeka za kilka dni. Jako, że siedzę sobie już tydzień gdzieś w Niemczech (nie wiem gdzie jestem ;_;) i będę musiała tu wytrwać jeszcze tydzień, a jestem tak mądra, że nie zabrałam z domu żadnych zdjęć... to w wyniku zabijania nudy wygrzebuję różne zdjęcia z laptopa mamy, jakie udało mi się tu kiedyś zachomikować i je przerabiam. Tak więc, wkrótce będziecie mogli podziwiać efekty moich przeróbek.Ciekawe, czy Wam się spodobają, czy też wręcz przeciwnie. :)

    Do następnego! :*





24 komentarze:

Nie promuj się pod postem, to nie tablica ogłoszeń.
Jeśli chcesz - masz do tego specjalną zakładkę.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszej pracy, za co bardzo dziękuję.

Jeśli blog Ci się podoba - zaobserwuj.
I oczywiście, zapraszam ponownie!

Like the Angel

14:51 Marlena Pyszczek 30 Comments

Witam się z Wami po długiej przerwie. Ostatnio prawie w ogóle mnie tu nie było - efekt wiecznych sprawdzianów i kartkówek. Mam nadzieję szybko wszystko nadrobić.
Dzisiaj zdjęcia z sesji "Anioł i Diabeł", niestety póki co jedna część zdjęć, bo drugiej nie zdążyliśmy jeszcze zrealizować. Na zdjęciach wspaniała Angela
Dziś króciutko, bo czeka mnie nauka piosenek na koncert mikołajkowy.
Udanego weekendu aniołki! :)



30 komentarze:

Nie promuj się pod postem, to nie tablica ogłoszeń.
Jeśli chcesz - masz do tego specjalną zakładkę.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszej pracy, za co bardzo dziękuję.

Jeśli blog Ci się podoba - zaobserwuj.
I oczywiście, zapraszam ponownie!

Nieobecność, czyli moje usprawiedliwienie.

21:53 Alternatywnie. 28 Comments

Witajcie,
Ten post przede wszystkim ma wyjaśnić moją nieobecność.
A więc tak, na początku krótkie objaśnienie - wcale nie zignorowałam bloga, regularnie na niego wchodziłam by czytać komentarze, odpisywać i sprawdzać nowości, jednakże nie miałam możliwości by dodać notkę.
Jestem wdzięczna Meredith, która udźwignęła na sobie ciężar dodawania postów, gdyż ostatnio to przede wszystkim, a może nawet tylko ona się udzielała.

Przez ostatnie dni trochę się u mnie pozmieniało. Straciłam chęci do pisania, ale jest już dobrze.
Odzyskałam motywacje. Znów mnie coś zainspirowało, a dokładnie Wasze blogi.
Dlatego też miło będzie jeśli akurat pod tą notką zostawicie do siebie link, takie małe promowanie się.

Nie będę więcej zanudzać bez żadnego celu, dodam po prostu zdjęcia, które w tym miesiącu zrobiłam, ale ich nie publikowałam.





28 komentarze:

Nie promuj się pod postem, to nie tablica ogłoszeń.
Jeśli chcesz - masz do tego specjalną zakładkę.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszej pracy, za co bardzo dziękuję.

Jeśli blog Ci się podoba - zaobserwuj.
I oczywiście, zapraszam ponownie!

High key

21:04 Marlena Pyszczek 39 Comments

   Ohayo moi drodzy!
Dziś przybywam do Was bez "mądrościowego wpisu", bo dodaję ten post spontanicznie. Zaglądam, patrzę - dawno nie było żadnej notki, więc pomyślałam, że może w takim razie ja coś dodam.
Tytuł postu od razu zdradza, jakie zdjęcia dziś zobaczycie. Wszystkie pochodzą z dzisiejszego kursu.
Jak je ocenicie? Lubicie tego rodzaju zdjęcia?
A tymczasem zmykam, by wkuwać historię. Żegnajcie :*



39 komentarze:

Nie promuj się pod postem, to nie tablica ogłoszeń.
Jeśli chcesz - masz do tego specjalną zakładkę.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszej pracy, za co bardzo dziękuję.

Jeśli blog Ci się podoba - zaobserwuj.
I oczywiście, zapraszam ponownie!

`Pamiętam dobrze ideał swój`

19:16 Marlena Pyszczek 120 Comments

 
 
   Takie pytanie na wstęp: co sądzicie na temat stereotypów?
Jak dla mnie są pustymi i nietrafnymi schematami, według których żyją ludzie. Ubiór, muzyka czy też zainteresowania człowieka wcale nie muszą pokrywać się z ogólnie znanym stereotypem.
Czy osoba, która słucha rapu musi być koniecznie dresiarzem?
Czy każdy fan metalu jest zjadaczem kotów?
Czy osoba lubiąca kolor różowy musi być dziecinna?
To jedne z nielicznych, chyba najbardziej znanych stereotypów. Tyle się mówi, że to są złe schematy, niekoniecznie zgodne z prawdą... ale ludzie i tak się ich trzymają. Dlaczego? Zapewne powodem jest to, że łatwiej żyć według wyznaczonych z góry wzorów, prawda? Po co sobie utrudniać życie i "wychodzić poza schemat"? W dzisiejszych czasach ludzie zatracają się w ogólnych schematach i tracą swoje własne "ja".
   Osobiście nie lubię, gdy ktoś kieruje się schematami w ocenie kogoś. Niestety, one istnieją, a ludzie nie chcąc utrudniać sobie życia posługują się nimi. Takim oto sposobem na przykład ja jestem uważana za dziecko (bo oglądam anime) i satanistkę zjadającą koty (bo słucham metalu). Huh, a Wy kim jesteście według stereotypów i pochopnej oceny innych? ;_;


   Dziś jak widać z deka mądrościowo (jestę filozofę). I kieruję do Was pytanie: czy odpowiadają Wam tego typu posty? Bo jeśli Was to zanudza, to zaprzestanę pisania czegoś takiego. Dziś zabrałam się za temat stereotypów, bo tak na prędce przyszedł mi do głowy, ale będę wybierać także inne tematy, możecie je nawet zaproponować.
  Nie zanudzam, nie ględzę już, a zapraszam do obejrzenia zdjęć. Kolejna mieszanka, tym razem z udziałem mojego przesłodkiego (ah, ta moja skromność) psa - Miki
  Trzymajcie się :*











Jeśli jeszcze ktoś nie widział, przypominam o akcji z kartkami urodzinowymi dla Oliwki!
Więcej informacji w poprzednim poście: >klik<


120 komentarze:

Nie promuj się pod postem, to nie tablica ogłoszeń.
Jeśli chcesz - masz do tego specjalną zakładkę.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszej pracy, za co bardzo dziękuję.

Jeśli blog Ci się podoba - zaobserwuj.
I oczywiście, zapraszam ponownie!

Miej odwagę istnieć.

18:55 Marlena Pyszczek 86 Comments

   Czy Was też dopadła jesienna chandra? Nigdy mi się to nie zdarzyło, ale w tym roku chodzę na zmianę szczęśliwa i zalana łzami. Nie spodziewałam się, że pogoda może tak na mnie wpłynąć... zamiast cieszyć się ze wspaniałej jesieni, chodzę przybita. Pogoda natomiast jest jakaś przeciwna mnie - na tygodniu słonecznie, w weekend, dzień zaplanowanej jesiennej sesji - zimno. To takie nie fair ;_;
   Za dwa tygodnie czeka mnie zaliczenie ze 100 portretów (wspominałam kiedyś, że zapisałam się na kurs fotograficzny). Jeśli nadal będzie zimno, kiedy będę miała wolne dni, to w życiu tego nie zaliczę. Módlmy się o jak najwięcej słońca!
   Dziś mieszanka zdjęć - nie miałam pomysłu na jedną, konkretną tematykę, stąd taki 'bałagan' i brak powiązania między nimi. Jeśli czas pozwoli, to pojawię się z kolejnym postem jeszcze w tym tygodniu.
   A co słychać u Was? Jak czujecie się w związku z nadchodzącą zimą? Jak radzicie sobie w szkole?
I jeszcze takie jedno pytanie: wolicie "mieszanki" zdjęć w poście, czy takie o jednej, konkretnej tematyce?
   Pozdrawiam Was wszystkich ciepło, trzymajcie się! :*
   Niech nie dopadnie Was jesienna chandra, to coś okropnego :c

 

 





86 komentarze:

Nie promuj się pod postem, to nie tablica ogłoszeń.
Jeśli chcesz - masz do tego specjalną zakładkę.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszej pracy, za co bardzo dziękuję.

Jeśli blog Ci się podoba - zaobserwuj.
I oczywiście, zapraszam ponownie!

Jak szybko płynie czas...

18:36 Marlena Pyszczek 10 Comments

   Witajcie moi drodzy :)
Jak Wam mija ostatni weekend tych wakacji? Ja osobiście nie mam pojęcia, jakim cudem tak szybko minęły te dwa miesiące. Znów rozpocznie się szkoła...wstawanie po piątej, pedałowanie dwóch kilosów na przystanek... później powrót, zakuwanie i zapewne zero wolnego czasu. A przecież w międzyczasie muszę się jakoś spotykać z ludźmi, którzy idą do innego liceum lub jeszcze zostali w gimnazjum...
   Matko, gdybym się nie ocknęła, to zapewne zapisałabym całą notkę moich narzekań na temat szkoły :D
Może Wy się jakoś na ten temat wypowiecie? Jak minęły Wam wakacje? Jakie macie postanowienia na nowy rok szkolny? Chce Wam się w ogóle wracać do nauki? Z chęcią poczytam Wasze wypowiedzi na ten temat...a także opinie co do dzisiejszych zdjęć. Przygotowałam dla Was portrety z przedostatniej sesji. Pozowały Kasia i Weronika, za co bardzo im dziękuję! ♥
To jest pierwsza część zdjęć, kolejna pojawi się w następnym poście,
xoxo, Meredith Crue



 



Wera i Kasia




10 komentarze:

Nie promuj się pod postem, to nie tablica ogłoszeń.
Jeśli chcesz - masz do tego specjalną zakładkę.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszej pracy, za co bardzo dziękuję.

Jeśli blog Ci się podoba - zaobserwuj.
I oczywiście, zapraszam ponownie!

Ohayo!

22:56 Marlena Pyszczek 8 Comments

   Ohayo, moi mili. Przybywam po jakże długiej przerwie...pamiętacie mnie jeszcze? :D
Zaczęły się wakacje, niby więcej czasu, a tu jeb, ciągle jestem zabiegana, w dodatku wydarzyło się kilka niemiłych wypadków... i nawet swojego bloga musiałam zawiesić. Jednak powracam, nie wiem, czy będę pojawiać się regularnie wraz z nowym rokiem szkolnym, ale postaram się znaleźć nieco czasu na pokazanie Wam moich prac :)
   Widzę tu kilka nowych zmian... A właśnie, witam serdecznie nową redaktorkę i życzę owocnej współpracy z nami :)

   Dziś zdjęcia mojego uroczego psiaka, którego chyba jeszcze nie znacie. Mika- piękny śnieżnobiały pies, który w kilka tygodni...zrudział :O  Do tego fotki makro i, żeby było ciekawiej, jeden z moich ostatnich bazgrołów. Postanowiłam wrócić do starej pasji rysowania, więc jedną z moich prac możecie pochwalić/skrytykować (jak kto woli), a co! :)
   Pozostało już niewiele do końca wakacji, więc czas je na maksa wykorzystać! A Wy macie jakieś ciekawe plany na te dni? :)
   Na razie się z Wami żegnam i zostawiam kilka zdjęć. Do kolejnego postu! :*

xoxo, Meredith Crue











(jeśli chcecie powiększyć, kliknijcie na zdjęcie)



8 komentarze:

Nie promuj się pod postem, to nie tablica ogłoszeń.
Jeśli chcesz - masz do tego specjalną zakładkę.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszej pracy, za co bardzo dziękuję.

Jeśli blog Ci się podoba - zaobserwuj.
I oczywiście, zapraszam ponownie!

Turururu ♥

22:09 Marlena Pyszczek 19 Comments

  Czeeeść kochani :]
   Nie pisałam pewien czas, bo byłam na szkolnej wycieczce. Uzbroiłam się w dwie karty 16GB na zdjęcia, które w normalną pogodę by mi nie starczyły, ale cały czas padało... jedynie w ostatni dzień pokazało się słońce. No cóż, nic na to nie poradzę. Jednak trochę zdjęć mam i postaram się je Wam pokazać :)
   Może powiem w ogóle, gdzie byłam. Pierwszego dnia zwiedzaliśmy Kraków i Wieliczkę, a przez kolejne trzy przenieśliśmy się w góry. Dziś zdjęcia z dnia drugiego, bo nie chciało mi się szukać tych z Krakowa ;)
No więc, sama nie wiem gdzie dokładnie byliśmy. ;D
Wkrótce pojawią się zdjęcia z pozostałych dni, możecie już wyczekiwać! :))


 







Dwa różne ujęcia tego samego obiektu -rozmycie i zamrożenie ruchu

 


I na koniec mój wyszczerz  :D
Zapraszam na bloga - M e r e d i t h    C r u e
Pozdrawiam ciepło! :**

19 komentarze:

Nie promuj się pod postem, to nie tablica ogłoszeń.
Jeśli chcesz - masz do tego specjalną zakładkę.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszej pracy, za co bardzo dziękuję.

Jeśli blog Ci się podoba - zaobserwuj.
I oczywiście, zapraszam ponownie!

Trochę wiosny...

20:46 Marlena Pyszczek 34 Comments

Mmmm, pogoda przecudowna! Ciepło, słońce... jedynym negatywnym wariantem jest zbliżający się koniec roku szkolnego i poprawianie ocen. W tym roku jak nigdy mam sporo poprawiania. :/
Ale! Ważne, że słońce, wkrótce lato i wakacje! ;D
Jakoś tak dużo zdjęć wstawiam, może się nie zanudzicie ;).
















Przy okazji zapraszam na mojego bloga - MEREDITH CRUE.
Oraz przypominam o KONKURSIE!
Do kolejnego wpisu :))

34 komentarze:

Nie promuj się pod postem, to nie tablica ogłoszeń.
Jeśli chcesz - masz do tego specjalną zakładkę.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszej pracy, za co bardzo dziękuję.

Jeśli blog Ci się podoba - zaobserwuj.
I oczywiście, zapraszam ponownie!